Wanna wpuszczana w podłogę to niemal basen w domu. Kiedyś niedościgły przedmiot marzeń, kojarzący się z hollywoodzkim luksusem.
Wanna wpuszczana w podłogę to niemal basen w domu. Kiedyś niedościgły przedmiot marzeń, kojarzący się z hollywoodzkim luksusem. Dziś, rozwiązanie w zasięgu ręki, do tego z brokatową fugą, mieniącą się niczym szlachetne kamienie. Żeby nie przysporzyć sobie zbędnych kłopotów budowlanych, trzeba tylko ten pomysł uwzględnić odpowiednio wcześnie.
Kłopotów unikniemy, gdy zamontowanie wanny zaplanujemy już na etapie budowy domu. Teoretycznie, możliwe jest zainstalowanie jej zarówno na parterze, jak i na piętrze. Wygodniejszy jednak wydaje się parter. Zamontowanie wanny w stropie będzie wymagało odpowiedniego jego wzmocnienia i zamaskowania instalacji na niższym poziomie sufitem podwieszanym, co automatycznie obniży wysokość pomieszczenia. Korzystniej więc będzie ulokować wannę nad piwnicą, a nie na przykład nad pokojem gościnnym.
Wybierając wannę, warto zadbać dla niej o nośnik ze styropianu. Stanowić on będzie zarówno podporę, jak i ocieplenie oraz wytłumienie. Ułatwi też i przyspieszy montaż.
Dziura dla wanny
Właściwe przygotowanie stropu wiązać się będzie z jego dodatkowym uzbrojeniem odpowiednio zaprojektowaną konstrukcją z profili stalowych, na której oprze się wanna, wpuszczona w przygotowany otwór. Jako że głębokość wanny (zwykle co najmniej 40 cm) przewyższa grubość stropu, często spotykanym rozwiązaniem jest takie jej umocowanie, by co najmniej kilkanaście centymetrów wystawała ponad podłogę. Można ją wówczas obudować podestem i zaopatrzyć w stopień, który ułatwi do niej wejście. Będzie to i estetyczne, i praktyczne – wanna, o górnej krawędzi zrównanej z posadzką, może okazać się pułapką dla kogoś nieostrożnego.
Styk krawędzi wanny z podestem – lub otaczającą ją podłogą – uszczelniamy przy pomocy silikonowej masy sanitarnej Atlas Artis. Charakteryzuje się ona wysoką przyczepnością i elastycznością. Jest odporna na działanie glonów, grzybów i pleśni.
Maskowanie
Od dołu, co już zostało powiedziane, wannę ukryje sufit podwieszany. Mocując go, trzeba jednak zapewnić sobie dość swobodny dostęp do podłączeń wodnych i kanalizacyjnych. Jeżeli wanna nie ma izolacji w postaci styropianowego nośnika, lub uważamy ją za niewystarczającą, możemy zadbać o ocieplenie i wygłuszenie, kładąc na podwieszonej płaszczyźnie płyty z wełny mineralnej. Dobrze też będzie zabezpieczyć się przed ewentualną nieszczelnością instalacji, rozkładając tam grubą folię izolacyjną.
Wróćmy do łazienki
Podłogę, w której osadziliśmy wannę, należy zabezpieczyć przeciwwilgociowo. W tym celu pokrywamy ją wodoszczelną folią w płynie. Posłużyć tu może Atlas Woder E, gotowa do użytku, jednorodna pasta, przeznaczona do uszczelniania nasiąkliwych podłoży mineralnych, takich jak tynki cementowe, cementowo-wapienne, beton i jastrychy cementowe. Nanosi się ją w co najmniej dwóch warstwach: pierwszą pędzlem lub wałkiem malarskim, drugą – po zatopieniu izolacyjnych taśm i pierścieni w miejscach newralgicznych (narożniki i podejścia instalacji wodno-kanalizacyjnej) oraz po całkowitym wyschnięciu pierwszej, również metodą malarską albo gładką pacą stalową.
Tak zabezpieczoną podłogę możemy pokryć płytkami ceramicznymi. Z uwagi na specyfikę pomieszczenia dobre będą płytki antypoślizgowe. Wykorzystać tu można, w zależności od rodzaju płytki i pożądanej grubości warstwy, dowolny wysokoelastyczny klej z oferty Atlasa. Atlas Plus, stosować można w warstwie od 2 do 5 mm. Gdy potrzebna jest większa grubość warstwy, odpowiedni będzie Atlas Cal N (od 4 do 20 mm). Do płytek gresowych, często stosowanych w łazienkach, nadadzą się wysokelastyczne kleje z linii Atlas PROgres: PROgres Mega i PROgres Mega Biały, gdy płytki są nasiąkliwe (na przykład marmur) i szary cement, zawarty w pierwszym z tych klejów, mógłby zagrozić im przebarwieniem.
Jeśli podłoże jest nadmiernie chłonne, lepiej uprzednio zagruntować je preparatem Atlas Uni-Grunt.
Szczeliny między płytkami wypełni uniwersalna zaprawa do fugowania Atlas Artis, tak samo jak silikon o tej nazwie, odporna na działanie wilgoci i grzybów. Cechuje ją też duża trwałość barwy, a możliwość wyboru z 30 kolorów ułatwi skomponowanie jej z tonacją, jaka wybrana została dla całej łazienki. Amatorzy efektów specjalnych wykorzystać mogą fugę brokatową Atlas Artis Style, mieniącą się niczym szlachetne kamienie, która produkowana jest w 10 spośród 30 kolorów z palety fug Atlasa.
Egzamin dla folii
Folię wodoszczelną w płynie należy nakładać wyłącznie na podłoża suche. Wyschnięcie zwykle wymaga co najmniej dwóch tygodni od wykonania podłoża. Jeżeli po tym czasie nie mamy pewności, czy podłoże jest dostatecznie wysuszone, warto wykonać test folii. W tym celu, przy pomocy taśmy, przyklejamy do podłoża kawałek folii – tej zwykłej, nie płynnej! Teraz pozostaje odczekać kilkanaście minut i potem go odkleić. Jeżeli na folii nie wykropliła się para wodna, podłoże można uznać za wystarczająco suche.
Fot. Shutterstock
Źródło: „Krakowski Rynek Nieruchomości" nr 21/2009 | 2009-11-17
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
powrót do listy artykułów
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)