Niedobory wody i widmo suszy wiszące nad Polską, spowodowały konieczność wprowadzenia bardziej efektywnych środków gospodarowania zasobami wodnymi. Pomagają w tym Miejskie Plany Adaptacji, stworzone dla miast i aglomeracji miejskich powyżej 100 000 mieszkańców.
Pesymistyczne prognozy hydrologiczne
IMGW podaje, że obecna sytuacja w Polsce jest bardzo trudna. Stan wody na większości głównych rzek w kraju znacząco spadł, osiągając niepokojący poziom wody niskiej. Przyczyną jest długotrwały brak opadów oraz wyjątkowo ciepła i sucha zima. W związku z tym grozi nam susza hydrologiczna, która może poważnie uderzyć w wiele, osłabionych już przez trwającą pandemię koronawirusa sektorów gospodarki, m.in. w przemysł, rolnictwo i energetykę. Dodatkowym problemem jest fakt, że zasoby wodne naszego kraju są jednymi z najniższych w Europie. Jak podaje Ministerstwo Klimatu, na jednego mieszkańca Polski przypada ok. 1,55 mln litrów na rok. Średnia europejska jest znacznie wyższa, bo przekracza 4,50 mln litrów rocznie.
Miejskie Plany Adaptacji w walce z suszą
W związku z tym konieczne było wprowadzenie mechanizmów, które umożliwią lepsze gospodarowanie zasobami wodnymi. Jednym z nich jest pierwszy tego typu rządowy projekt MPA, powstały według wytycznych Strategicznego planu adaptacji dla sektorów i obszarów wrażliwych na zmiany klimatu (SPA 2020). Wprawdzie został on wprowadzony w życie już kilka miesięcy temu, jednak teraz dodatkowo zyskał na ważności i powinien być realizowany na jeszcze szerszą niż do tej pory skalę. Obejmuje on ponad 40 polskich miast i aglomeracji miejskich i zakłada wdrażanie oraz finansowanie programów przeciwdziałających zmianom klimatu na szczeblach: centralnym, wojewódzkich, lokalnych, a nawet obejmujących poszczególne przedsiębiorstwa. Obecnie jednym z najważniejszych programów jest łapanie deszczówki. Mogą w nim wziąć udział wszyscy mieszkańcy prywatnych posesji, który wyposażą się w odpowiedni naziemny lub podziemny zbiornik wraz z niezbędną infrastrukturą.
Woda deszczowa na wagę złota
Zbieranie deszczówki jest niezwykle ważne zarówno w okresach suszy, jak i intensywnych opadów, ponieważ pozwala uniknąć lokalnych podtopień i zwiększyć zasoby wody gruntowej. Dodatkowo redukuje obciążenie kanałów miejskich oraz innych elementów podziemnej infrastruktury technicznej, obniża koszty ich utrzymania, oraz koszty obsługi oczyszczalni ścieków. Wpływa także na poprawę mikroklimatu.
Deszczówka może być wykorzystywana np. do podlewania roślin w ogrodach i utrzymania zieleni miejskiej. W ten sposób pozwala na zaoszczędzenie zasobów uzdatnionej wody pitnej. Wiele polskich miast oferuje mieszkańcom dotacje na zbieranie deszczówki, które mają pokryć część wydatków związanych z zakupem specjalnego zbiornika. Dopłaty można otrzymać m.in. w Lublinie, Krakowie, Wrocławiu czy Bielsko-Białej.
Jak przekonuje Danuta Przybyło naczelnik wydziału Ochrony Środowiska i Energii w Bielsko-Białej, czyli jednym z miast aktywnie biorących udział w projekcie: Umiejętne wykorzystanie deszczówki powinno być nie tylko dobrą praktyką, ale także naszym wspólnym obowiązkiem, który wynika z konieczności przystosowania się do postępujących zmian klimatu. Zachęcamy mieszkańców naszego miasta do korzystania z programu.
Na stronie tamtejszego urzędu miasta można również przeczytać, że w czasie 10-minutowych opadów deszczu z dachu o powierzchni 120 mkw. można zebrać aż 180 litrów wody.
Specustawa do walki z suszą
Zbieranie deszczówki oraz inne projekty powstałe w ramach MPA mogą się jednak okazać niewystarczające w obliczu obecnej, trudnej sytuacji hydrologicznej. W związku z tym rząd ogłosił konieczność wprowadzenia dodatkowych działań, które mają zabezpieczyć Polskę przed suszą. Jak czytamy na stronie Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, minister Marek Gróbarczyk zapewnia, że stworzono specustawę, która ma przyspieszyć proces inwestycji zapobiegających suszy. Chodzi głównie o skrócenie czasu ich przygotowania oraz usprawnienie otrzymywania pozwoleń. Dodał również, że ustawa niedługo rozpocznie proces legislacyjny. Jest to tylko jedno z działań, które mają zostać podjęte w tym roku w celu ochrony przed suszą. Rząd planuje przeznaczyć tego typu inwestycje ponad 150 mln z budżetu państwa, a projekty mają zostać zrealizowane w ciągu 3 lat.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)