Przy obecnej sytuacji na rynku pracy w sektorze nieruchomości możemy mówić o pewnej proporcji, zarówno ze strony zainteresowanych zmianą pracą osób, jak i oferowanych miejsc pracy. Rozmaite firmy poszukują różnych osób do pracy, zależnie od profilu prowadzonego biznesu, charakterystyki firmy i tego, czym się ona głównie zajmuje, natomiast niezmiennie wszystkie firmy poszukują specjalistów.
Przy obecnej sytuacji na rynku pracy w sektorze nieruchomości możemy mówić o pewnej proporcji, zarówno ze strony zainteresowanych zmianą pracą osób, jak i oferowanych miejsc pracy. Rozmaite firmy poszukują różnych osób do pracy, zależnie od profilu prowadzonego biznesu, charakterystyki firmy i tego, czym się ona głównie zajmuje, natomiast niezmiennie wszystkie firmy poszukują specjalistów. Najczęściej klientów z sektora nieruchomości możemy podzielić na deweloperów, agencje nieruchomości, fundusze inwestycyjne i inne firmy zajmujące się obsługą tego rynku. Pisząc „deweloperzy”, mam na myśli zarówno firmy związane z budowaniem nieruchomości mieszkaniowych, jak i komercyjnych (firmy budujące centra handlowe, biurowce, parki logistyczne, etc.).
Kto jest najczęściej poszukiwany?
Spośród wielu różnych stanowisk, które pojawiają się po stronie klientów związanych z nieruchomościami, a konkretniej mówiąc – u deweloperów komercyjnych, najczęściej występujące stanowisko to development lub investment manager. Pojawia się ono również w innych typach firm i ma prawo pojawić się wszędzie tam, gdzie poszukiwana jest osoba, która przeprowadzi firmę przez cały proces inwestycyjny związany z wybudowaniem konkretnego obiektu. Zapotrzebowanie na tego typu osoby ciągle się zwiększa, a obserwując obecnie bardzo szybki rozwój wielu firm na rynku nieruchomości, nic nie zapowiada tego, aby miało się cokolwiek zmienić.
Development manager to osoba, która nadzoruje cały proces inwestycyjny, a więc bierze udział w projekcie od samego początku po „oddanie kluczy” do wybudowanego obiektu. W zakres obowiązków takiej osoby wchodzi czasami wyszukanie działki pod inwestycję (z reguły tą funkcję pełni land acqusition manager), przeprowadzenie wszelkich analiz, w tym ekonomicznej, opłacalności inwestycji, prawnej i architektonicznej, zdobycie wszelkich zezwoleń, wreszcie wyłonienie generalnego wykonawcy, kooperacja z project managerem prowadzącym prace budowlane i współpraca z lease managerem w zakresie wynajmu powierzchni (np. w sytuacji, kiedy budowane jest centrum handlowe).
Różne firmy poszukują osób z różnym doświadczeniem – średnio są to osoby z 3–6-letnim doświadczeniem w zakresie prowadzenia takich projektów lub, co obserwujemy od niedawna, pracodawcy chętnie zatrudniliby na to stanowisko osoby takie, jak lease czy land acqusition manager, dając im możliwość rozwoju i zdobycia nowych doświadczeń.
A skoro o nich mowa, to są to kolejne dwa bardzo często poszukiwane typy pracowników u większości pracodawców na rynku nieruchomości. Land acquisition manager (LAM) bardzo często utożsamiany jest ze stanowiskiem site findera. I jest to błędne założenie.
W odróżnieniu od site findera, LAM to osoba zajmująca się wyszukiwaniem gruntów, ale również prowadząca samodzielnie wiele skomplikowanych procedur i analiz związanych z ewentualnych zakupem nieruchomości gruntowej. Ponadto LAM najczęściej w obszarze wykonywania swojej pracy ma cały kraj lub jego znaczną część. W przypadku stanowiska site findera mówimy raczej o osobie działającej na lokalnym rynku i zdecydowanie bardziej skupionej na aktywnym poszukiwaniu gruntów, niżeli na ich analizie. LAM pojawia się częściej w firmach sieciowych, chcących rozwijać się w danym kraju, a jeszcze częściej występuje u deweloperów komercyjnych. Site finder najczęściej pojawia się po stronie międzynarodowych agencji nieruchomości. W przypadku LAM na ogół mówimy o osobie z 2–3 letnim doświadczeniem i potwierdzonymi sukcesami zawodowymi. Site finder to często osoba bez większego doświadczenia w nieruchomościach, ale za to wiążąca swoją przyszłość z tym sektorem.
Kolejne stanowisko, którego popularność na pewno w szybkim czasie nie zmaleje, to lease lub leasing manager. Jest to osoba zajmująca się wynajmem powierzchni w biurowcach, centrach handlowych czy w parkach logistycznych. Tacy specjaliści, z dobrym doświadczeniem, są również bardzo cenieni na obecnym rynku pracy.
Stanowiskowy „misz-masz”
Obserwując rosnące potrzeby naszych klientów, od niedawna zauważamy swoistą tendencję do zatrudniania jednej osoby łączącej dwie a czasem nawet trzy funkcje. I tak na przykład, kiedy niektóre firmy zatrudniają LAM, development managera i lease managera, inna firma może chcieć zatrudnić tylko development managera. Osoba na tym stanowisku będzie zajmować się zarówno wyszukaniem lokalizacji pod inwestycję, jak i nadzorem nad nią, a po jej ukończeniu lub nawet w trakcie jej budowy, zajmie się również wynajmem powstającej powierzchni.
W innych firmach zdarzają się również tendencje do łączenia stanowiska developement managera i project managera (kierownika projektu). Project manager to najczęściej osoba z wykształceniem technicznym, będąca kierownikiem projektu z ramienia firmy wykonawczej lub deweloperskiej. Łączenie tych funkcji z jednej strony wydaje się być uzasadnione, z drugiej zaś budzi pewny niepokój. Development manager nadzoruje proces, project manager zajmuje się jego wykonaniem. Nie można być jednocześnie „twórcą i tworzywem” i dlatego często bardzo ciężko jest znaleźć osobę łączącą obie te funkcje. Wymagane jest wtedy przynajmniej 5-letnie doświadczenie, wykształcenie budowlane, a przeprowadzenie wielu podobnych projektów w przeszłości również jest warunkiem sine qua non.
Czy ta tendencja się utrzyma?
Nie można powiedzieć, że z całą pewnością tak lub nie. Każdy klient ma inne wymagania, poszukuje innych osób, a charakterystyka i profil firmy implikują poszukiwania konkretnego typu ludzi. Deweloperzy komercyjni najczęściej poszukują osobnych, doświadczonych osób na stanowiska land acquisition managera, innych na development managerów, a jeszcze innych na lease managerów. Agencje nieruchomości najczęściej szukają site finderów, kładąc duży nacisk na rozwój danej osoby w ich firmie. Firmy sieciowe, postępują podobnie do deweloperów, jednakże po ich stronie development manager to raczej expansion manager, a więc osoba odpowiedzialna za i rozwój i ekspansję na danym terytorium.
Na dzień dzisiejszy sytuacja wydaje się być stabilna, nie powinniśmy raczej spodziewać się jakiś konkretnych zmian w tym, kogo poszukiwać będą firmy z sektora nieruchomości. Tendencje, które obserwujemy zmieniają się z miesiąca na miesiąc i nie są raczej niczym nowym. Były zawsze obecne, teraz tylko, co jakiś czas dają zauważać się bardziej lub mniej. To, co pewne i niezmienne to na pewno fakt, iż niezależnie od tego, na jakie stanowisko mielibyście Państwo rekrutować bądź być rekrutowani, to zakres obowiązków i profil działalności firmy zdefiniują to najlepiej. Warto, więc zwracać większą uwagę na opis stanowiska niżeli wyłącznie na jego nazwę.
Oskar Kasiński
Consultant HAYS Construction&Property
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)