W przypadku kamienic pod Stańczykiem i Tureckiej ważne jest przede wszystkim to, komu zawdzięczają swoją formę i dla kogo przez wiele lat były domem.
Kto mieszkał w Willi pod Stańczykiem?
Kameralna Willa pod Stańczykiem, położona przy ul. Batorego 12 w ścisłym centrum Krakowa, związana jest chociażby z postacią Stanisława Wyspiańskiego – za sprawą oryginalnych witraży zaprojektowanych przez artystę. W przypadku tego budynku ważne jest przede wszystkim to, komu zawdzięcza swoją formę i dla kogo przez wiele lat był domem. Obiekt jako swoją prywatną willę zaprojektował w 1882 r. Tadeusz Stryjeński, architekt realizujący swoje pomysły zarówno na terenie Małopolski i innych części kraju, jak i poza jego granicami. Urodzony w Szwajcarii twórca zanim związał swoje losy z Grodem Kraka zapoznał się z ideami estetycznymi oraz standardami pracy w Europie i Ameryce Południowej. Jedną z pierwszych osób, których wpływ zauważalny jest w późniejszych projektach architekta, był Gottfied Semper. Pod jego kierunkiem Stryjeński kształtował swoje poglądy w obszarze m.in. niemieckiego historyzmu. Edukację kontynuował w paryskiej Szkole Sztuk Pięknych, gdzie zapoznał się z ideą, której ślady można dostrzec w niemal każdym jego projekcie. Teoria ta opiera się na interpretowaniu architektury przez pryzmat wiedzy o sztuce: studiując na uczelni artystycznej, architekt powinien zdobyć nie tylko praktyczne umiejętności, ale i uświadomić sobie, że jest artystą tworzącym w przestrzeni miasta.
Pierwsze doświadczenia zawodowe Stryjeńskiego wiążą się z jego pobytem we Francji. Szansą na poznanie specyfiki budownictwa spoza kręgu Europy był natomiast wyjazd do stolicy Peru. Pracę budowniczego miejskiego w Limie powierzył Stryjeńskiemu założyciel tamtejszej szkoły inżynieryjno-budowniczej, Edward Jan Habich, Polak przebywający na emigracji w Peru (z czasem honorowy obywatel tego kraju), znany tam jako Eduardo Juan de Habich Mauersberger. Do Krakowa architekt przeprowadził się w 1878 r., z bagażem doświadczeń zdobytych podczas podróży zagranicznych. Wkrótce postanowił osiąść w Polsce na stałe i otworzyć własną firmę specjalizującą się w projektowaniu i wznoszeniu obiektów budowlanych. W branży budowlanej został zapamiętany m.in. jako pierwszy architekt w Polsce, który zastosował konstrukcję żelbetową. Wśród jego najważniejszych projektów zrealizowanych w Małopolsce wymienić należy m.in. konserwację kościoła Mariackiego w Krakowie (przeprowadzoną w latach 1889-1891), budowę klasztoru Karmelitanek Bosych (1903-1905) czy przebudowę fasady Teatru Starego (1904-1906).
Willa pod Stańczykiem ul. Batorego 12, źródło: Wikipedia
Przystępując do opracowywania koncepcji krakowskiego domu dla siebie i swojej rodziny, miał już za sobą lata spędzone na pracy przy różnego rodzaju inwestycjach. Budowa rozpoczęta w 1882 r. po 12 miesiącach została oficjalnie zakończona. Efektem pracy architekta i współpracującej z nim ekipy budowlanej jest charakterystyczna willa podzielona na trzy części składowe oraz ogród. Do głównego budynku przylegają dwa dodatkowe skrzydła. Uwagę zwraca jego lewa część, którą zdobi wykusz z rzeźbą Stańczyka oznaczoną datą 1886. Umieszczenie w tym miejscu symbolu obozu Stańczyków miało zapewniać przechodniów o stałości poglądów politycznych właściciela i jego udziale w życiu publicznym kraju. Na terenie ogrodu powstał pawilon, który pełnił funkcję pracowni architektonicznej. Kolejny obiekt w tej części kompleksu wybudowano w 1884 r. Nowy pawilon wyróżniał się ośmioboczną basztą i do 1892 r. pozostawał budowlą niezależną od pozostałych znajdujących się na działce rodziny Stryjeńskich. Przyłączenie go do głównego budynku wiązało się z dobudowaniem krytej galerii. Cały zespół pałacowy utrzymany jest w stylu neorenesansowym.
Ze względu na szwajcarskie obywatelstwo Stryjeńskiego willa pozostawała pod jego opieką nawet w okresie okupacji niemieckiej. Po śmierci pierwszego właściciela budynek został przekazany na potrzeby Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zorganizowano w nim Instytut Pedagogiki oraz Katedrę Judaistyki. Na odnowienie obiektu uczelnia zdecydowała się pod koniec lat 80. XX w. Dzięki wsparciu finansowemu ze strony inwestorów zewnętrznych, w tym Miasta Sanok i Zakładu Przemysłu Gumowego „Stomil”, zrealizowano wszystkie zadania przewidziane w planie modernizacji budynku. Zaangażowanie fundatorów zostało docenione przez Senat Uniwersytetu Jagiellońskiego, który postanowił upamiętnić ich znaczącą rolę osobną uchwałą nadającą willi nową nazwę – Collegium Sanockie.
Willa pod Stańczykiem – widok od ogrodu, źródło: WikipediaDom Turecki – krakowski minaret
Na drugą połowę XIX w. przypadła budowa tzw. Domu Tureckiego na rogu ul. Długiej 31 i Pędzichów 2. Prace ruszyły w 1883 r. i trwały przez 2 kolejne lata. Pierwotnie budynek był dwupiętrową kamienicą, z czasem przebudowano ją na obiekt składający się z 3 kondygnacji – zaprojektowany przez Henryka Lamensdorfa na zamówienie oficera armii w Turcji, Artura Teodora Rayskiego, który po upadku powstania styczniowego znalazł schronienie w imperium osmańskim. Od 1910 r. właściciel nadzorował realizację projektu modernizacji. W ramach przebudowy kamienicy powstały 4 skrzydła, a wewnętrzny dziedziniec został uporządkowany i zagospodarowany. Od momentu umieszczenia na szczycie budynku przykuwających wzrok minaretów (dwóch w niewielkich rozmiarach i jednego większego z symbolem półksiężyca), mieszkańcy Krakowa zaczęli dopisywać do historii powstania budynku swoje interpretacje i domysły, które z czasem rozwinęły się w miejskie legendy. Jedna z nich podaje, że żoną Artura Teodora Rayskiego była Egipcjanka, i to właśnie dla jej komfortu oficer zdecydował się na wprowadzenie do projektu domu elementów obcej kultury. Bardziej kontrowersyjne dla opinii publicznej były pogłoski o niesformalizowanym związku z muzułmanką, przez lata utrzymywanym w tajemnicy ze względu na fakt, że Rayski był już wtedy mężem Józefy Seroczyńskiej, zagorzałej katoliczki, co więcej, posiadającej prawo własnościowe do kamienicy, która początkowo należała do majątku rodu Seroczyńskich. Aby obalić tego rodzaju teorie wystarczy zwrócić uwagę, że plan rozbudowy obiektu wraz ze wzmianką o dobudowaniu minaretów został zaakceptowany przez właścicielkę. Jej podpis widnieje bowiem na oficjalnych dokumentach dotyczących inwestycji. Bardziej prawdopodobnym jest wobec tego stwierdzenie, że symbole islamu miały związek z pobytem Rayskiego w imperium osmańskim. Podczas swojej służby poza granicami kraju były powstaniec zmienił wyznanie i otrzymał obce obywatelstwo.
Do elewacji budynku przytwierdzono tablicę upamiętniającą z kolei wkład Ludomiła Rayskiego, syna właścicieli, w rozwój polskiego lotnictwa. Pilot o międzynarodowej sławie (służył w oddziałach polskich, brytyjskich, francuskich, fińskich i tureckich) umieszczał te same symbole, które wyróżniają jego rodzinny dom na tle pozostałej zabudowy Krakowa, na kadłubach samolotów jako rodzaj talizmanu chroniącego przed porażką w walce.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)