W przypadku inwestycji celu publicznego wyłonienie wykonawcy robót budowlanych trwa bardzo długo i często zdarza się, iż budowa może się nie rozpocząć przed upływem 3 lat od wydania pozwolenia na budowę. Dlatego poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane, druk 404, zakłada w takim wypadku wydłużenie terminów do lat czterech.
Obecnie prace budowlane mogą zostać rozpoczęte zasadniczo nie później niż przed upływem dwóch lat od wydania pozwolenia na budowę. Już od dłuższego czasu podnoszono, że termin ten jest zbyt krótki. Dlatego też 24 kwietnia 2008 roku miał I czytanie w sejmowej Komisji Infrastruktury poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane, druk 404, wydłużający termin ważności pozwolenia na budowę.Zgodnie z nim decyzja o pozwoleniu na budowę wygasa, jeżeli budowa nie została rozpoczęta przed upływem 3 lat od dnia, w którym decyzja ta stała się ostateczna lub budowa została przerwana na czas dłuższy niż 3 lata. Natomiast w przypadku inwestycji celu publicznego decyzja o pozwoleniu na budowę wygasa, jeżeli budowa nie została rozpoczęta przed upływem 4 lat od dnia, w którym decyzja ta stała się ostateczna lub budowa została przerwana na czas dłuższy niż 4 lata. Regulacje te dotyczyłyby wszystkich decyzji wydanych od 1 stycznia 2006 r.
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, w przypadku inwestycji celu publicznego – szczególnie dotyczących dużych obiektów o charakterze liniowym – wyłonienie wykonawcy robót budowlanych trwa bardzo długo i często zdarza się, iż budowa może się nie rozpocząć przed upływem 3 lat od wydania pozwolenia na budowę. Należy bowiem podkreślić, iż procedura zamówień publicznych – zwłaszcza dla dużych obiektów liniowych o dużej wartości zamówienia – jest bardzo długotrwała m.in. z uwagi na terminy wynikające z konieczności publikacji ogłoszenia o zamówieniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, zadawanie pytań przez uczestników postępowań przetargowych, jak też ich liczne protesty i nadmierny formalizm postępowania. Dlatego też koniecznym jest wydłużenie terminów w tym przypadku do lat czterech.
Na marginesie warto zauważyć, że tego samego dnia komisja Przyjazne Państwo zapowiedziała wzmożenie prac nad projektem nowelizacji znoszącej obowiązek uzyskiwania pozwolenia na budowę. Pozwoliłoby to uniknąć wcześniejszego żmudnego zbierania dokumentacji i często ponadrocznego oczekiwania na decyzję. By rozpocząć budowę na terenie objętym planem zagospodarowania przestrzennego potrzebne by było jedynie zgłoszenie, zaś na terenach, dla których brak planu trzeba by było wystąpić o warunki zabudowy i zagospodarowania terenu. Zmiany te byłyby wręcz rewolucyjne, pociągałyby jednak za sobą także sporo niebezpieczeństw. Jednym z nich byłaby decyzja nakazująca rozbiórkę budynku niespełniającego warunków wymaganych prawem. Jest to jednak zgodne z filozofią komisji Przyjazne Państwo starającą się ograniczyć opiekuńczość państwa na rzecz odpowiedzialności obywateli.
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)