Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Czy pandemia uderzy w branżę budowlaną?

Specjaliści nie przewidują ogólnoświatowego krachu w branży budowlanej w 2020 r.
Specjaliści nie przewidują ogólnoświatowego krachu w branży budowlanej w 2020 r.

Jeszcze trzy miesiące temu branża budowlana była wskazywana jako jedna z najbardziej odpornych na światowy lockdown wywołany pandemią COVID-19. Jednak ostatnie analizy rynku – zarówno krajowego, jak też globalnego – nie są już tak optymistyczne.

Rynek światowy odnotowuje wzrosty

Raport „Global Powers of Construction 2019” firmy doradczej Deloitte, który został opublikowany w sierpniu, wskazuje 5-procentowy wzrost przychodów 100 największych światowych firm budowlanych w 2019 r. Z drugiej jednak strony tylko 10 budowlanych gigantów może pochwalić się dwucyfrowym wynikiemi. Dla porównania w poprzedniej edycji raportu dwucyfrowy wzrost odnotowało 45 firm z branży. Wiele firm w minionym roku musiało zmierzyć się z pogorszeniem kondycji finansowej. Jak podkreślają eksperci, z powodu epidemii COVID-19 poważne problemy rynku budowlanego na rynku globalnym mogą dopiero się pojawić.

Nasz najnowszy raport pokazuje oznaki spowolnienia na rynku i wpływu na tę sytuację pandemii COVID-19 – wyjaśnia Łukasz Michorowski, Partner w dziale Audit & Assurance, ekspert usług doradczych dla sektora nieruchomości i budownictwa Deloitte. – W rankingu Top 100 ponad połowa firm odnotowała co prawda wzrost w sprzedaży, ale też aż trzynaście dotknął spadek przychodów i to spory, bo o ponad 10 proc. Choć prognozy są bardziej pesymistyczne, zarówno globalne jak i lokalne zapotrzebowanie na infrastrukturę jest nadal bardzo duże – dodaje.

 

W czołówce niezmiennie Chiny

Ranking 100 największych firm budowlanych pod względem osiągniętych przychodów niezmiennie od lat zdominowały Chiny, a spółki Państwa Środka stanowią 44 proc. światowego rynku. Najlepsze wyniki w zakresie przychodów za 2019 r. osiągnęły:

  1. China State Construction Engineering – przychód na poziomie 205,5 mln $,
  2. China Railway Group - przychód na poziomie 123,1 mln $,
  3. China Railway Construction – przychód na poziomie 120,2 mln $.

Jednak najwięcej przedsiębiorstw budowlanych uwzględnionych w rankingu pochodzi z Europy, a ich wartość giełdowa wzrosła w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy o 26 proc. I chociaż łączna wartość giełdowa wszystkich firm w rankingu wzrosła o ok. 8 proc., to sytuacja epidemiczna na świecie odbiła się na ich kondycji ekonomicznej.

Pomimo niepewności związanej z napięciami handlowymi między Stanami Zjednoczonymi i Chinami, dyskusjami na temat warunków Brexitu oraz kryzysów politycznych i gospodarczych na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej, większość firm z naszego rankingu odnotowała dobre wyniki na giełdach – przyznaje Maciej Krasoń, Partner w dziale Audit & Assurance, Lider sektora nieruchomości i budownictwa w Europie Środkowej, Deloitte. – Niemniej jednak wybuch pandemii wpłynął na wartość rynkową głównych grup chińskich już pod koniec 2019 r., a w przypadku pozostałych regionów - ceny rynkowe spadły pod koniec pierwszego kwartału bieżącego roku­ – ostrzega.

 

Odporne budownictwo

Mimo światowego lockdownu wywołanego epidemią COVID-19 branża budowlana jest jedną z tych dziedzin światowej gospodarki, która jest w stanie funkcjonować w ograniczonych warunkach gospodarczych. Wprawdzie specjaliści nie przewidują ogólnoświatowego krachu w tej branży w 2020 r., to prognozy dotyczące jej wzrostu są bardzo ostrożne. Sugerowany poziom 0,5 proc. w skali roku doskonale obrazuje trudności, z jakimi też musi zmierzyć się branża budowlana. Jednak obserwując rynek i doświadczenia firm deweloperskich, wizja tak niewielkiego wzrostu przy aktualnym zapotrzebowaniu rynku nie budzi większych obaw na przyszłość. Co więcej, można śmiało twierdzić, że ogólnospołeczna izolacja z powodu pandemii ma pozytywne przełożenie na branżę budowlaną.

Mimo trudnej sytuacji w obecnym okresie gospodarczym, branża budowlana jak na razie radzi sobie doskonale. Widać, że inwestorzy nie zwalniają tempa – zauważa Michał Suder, specjalista ds. budowy w Stalowe Domy s.c. – Gdy część z nas została w początkowej fazie COVID-19 w domach, prace na budowach trwały. Jako właściciel firmy zajmującej się budownictwem jednorodzinnym, i z tego punktu mogę się wypowiedzieć, nie widzę tendencji spadkowej, a co zaskoczyło, to zmiana trendu zainteresowań co do formy mieszkaniowej. Zamknięcie w mieszkaniach spowodowało, że dużo osób skierowało swoje zainteresowanie w kierunku budowy lub zakupu gotowego domu jednorodzinnego z własnym ogródkiem, dającym poczucie przestrzeni – przyznaje.

 

Co z polskim rynkiem?

Jednoznaczna ocena przyszłości branży budowlanej w Polsce nie jest prosta. Z jednej strony nasz kraj znalazł się w 2019 r. w gronie państw z największym spadkiem produkcji w branży (5,5 proc.). Optymizmem nie napawają też ostatnie dane GUS dotyczące koniunktury w polskim budownictwie, wg których branża odnotowała w sierpniu spadek o niemal 16 proc., a niemal co czwarta polska firma budowlana wskazuje jej pogorszenievi. Największymi barierami w prowadzeniu działalności w tej branży w sierpniu okazały się:

  • niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej,
  • koszty zatrudnienia,
  • wysokie obciążenia na rzecz budżetu.

Co ciekawe, w ostatnim miesiącu odnotowano wysoki spadek trudności wynikających z niedoboru wykwalifikowanych pracowników w branży. Jeszcze w lipcu na tę barierę wskazywało 50,7 proc. firm. W sierpniu już tylko 34,2 proc. (GUS), co może pozytywnie przełożyć się na końcowo roczne wyniki branży.

– Myślę, że sytuacja utrzyma się na tym samym poziomie, a koniec roku nie pokaże spadku. Zaplanowane i rozpoczęte inwestycje będą realizowane, nie brak jest kadry specjalistów budowlanych. Zwłaszcza, gdy nagle rynek stał się jak przed 10 laty rynkiem pracodawcy – wyjaśnia Michał Suder z Stalowe Domy s.c. – Z własnego doświadczenia aktualnie nie zaobserwowałem załamania w kwestii budownictwa jednorodzinnego. Ceny mieszkań czy domów nie spadły, lecz utrzymały się na poziomie sprzed pandemii. Kolejne etapy inwestycji wykazują zaś tendencję zwyżkową, a mimo to zainteresowanie zakupem nie spada. Co ciekawe pojawiło się dużo klientów gotówkowych, co oznacza, że część osób doszła do wniosku inwestowanie w nieruchomości może być opłacalne – dodaje.

Wzrost ceny mieszkań w Polsce potwierdza również raport Expandera i Rentier.io, który wskazuje, że w II kwartale 2020 r. w 14 miastach w kraju ceny mieszkań wzrosły o 1,5 proc. w stosunku do I kwartału, a w przypadku lokali pow. 60 m2 wzrost ceny wyniósł średnio 9 proc. Mimo większych cen mieszkań nie spada popyt na nowe lokum. Zatem przyszłość polskiej branży budowlanej, mimo aktualnie trudnych warunków gospodarczych i społecznych, wydaje się być stabilna.  

Źródło: KRN.pl | 2020-09-03

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźgaraże na wynajemkamienice na zamianęinne nieruchomości na wynajemdomy na wynajem powiat Brzozowskilokale użytkowe na wynajem powiat Milickilokale użytkowe na wynajem gmina Dolicemieszkania na sprzedaż gmina Muszynamieszkania na sprzedaż w Łanachmieszkania na wynajem w Grabówcedomy na wynajem w Kawęczynku

Deweloperzy

);