Ceny mieszkań: gra na czas?

Deweloperzy są najważniejszymi graczami na rynku nieruchomości, mając duży wpływ na dostępność nowych mieszkań. W ostatnich miesiącach można zaobserwować ich zaskakującą strategię, która nie przynosi dobrych wieści dla tych, którzy myślą o zakupie domu.

Wygląda na to, że firmy deweloperskie starają się opóźniać realizację swoich inwestycji, co potwierdzają dane Głównego Urzędu Statystycznego z lipca 2023 r. Mimo że wydano 131 tys. pozwoleń na budowę lokali mieszkalnych, w ciągu siedmiu pierwszych miesięcy 2023 r. oddano do użytku zaledwie nieco ponad 45 tys.

W porównaniu z tym, inwestorzy indywidualni niemal w całości realizują swoje pozwolenia na budowę. To zaskakujące, zwłaszcza w obliczu rosnącego zainteresowania zakupem nieruchomości, spowodowanego między innymi wprowadzeniem programu "Pierwsze mieszkanie" oraz atrakcyjnymi ofertami kredytowymi. Serwis Bezprawnik.pl sugeruje, że deweloperzy mogą celowo tworzyć niedobór oferty, by w rezultacie podnieść ceny mieszkań. Taka strategia jest korzystna dla deweloperów, lecz dla przyszłych nabywców jest to sytuacja niekorzystna. Oznacza to bowiem, że nie tylko będą musieli dłużej czekać na otrzymanie mieszkania, ale mogą także spotkać się z wyższymi cenami.

Dla wielu Polaków, zwłaszcza młodych rodzin, może to oznaczać, że marzenie o własnym domu stanie się poza ich zasięgiem. Ostatecznie, jeśli deweloperzy kontynuują taką strategię, może to mieć długotrwałe skutki dla rynku nieruchomości i zniechęcić potencjalnych nabywców.