Black Friday już w najbliższy piątek! Festiwal promocji i niskich cen dotarł nawet na rynek nieruchomości. Na jakie oferty możemy liczyć?
Obecna sytuacja gospodarcza zmusza deweloperów do poszukiwania nowych możliwości pozyskiwania klientów. Ceny nieruchomości nie spadają, jednak coraz częściej możemy liczyć na oferty promocyjne i specjalne upusty. Doskonałą okazją, by zachęcić potencjalnych nabywców do kupienia mieszkania w danej inwestycji jest, jak się okazuje, nawet nadchodzący Black Friday.
Jakie promocje oferują deweloperzy?
Zastanawiasz się, na jakie promocje w przypadku mieszkań z rynku pierwotnego można dziś liczyć? Coraz powszechniejsze jest rozwiązanie, które pozwala na początkową wpłatę jedynie 20 proc. kapitału. Pozostałe 80 proc. ma być natomiast uiszczone dopiero podczas odbioru gotowej nieruchomości. Czasem zamiast promocji 20/80 zdarza się nawet oferta z harmonogramem spłaty w stosunku 10/90. Ma to na celu zachęcenie potencjalnych nabywców do inwestowania w nieruchomość bez konieczności „zamrażania” całości kapitału na długi czas. Inwestorzy płacący gotówką mogą wówczas obracać środkami i czerpać z nich inne zyski, a osoby biorące na mieszkanie kredyt nie są zmuszone do płacenia rat zanim zamieszkają w danym lokalu.
– Kupujący mieszkania dokładnie analizują i porównują dostępneoferty, mają więcej czasu na podjęcie decyzji. W związku z tym deweloperzy muszą wkładać więcej wysiłku w celu uczynienia swojej inwestycji atrakcyjnej w oczach przyszłych właścicieli. Przed rynkiem mieszkaniowym stoi wiele wyzwań. Popyt na rynku gwałtownie zmniejszył się, ale ceny nie spadły. Spadła natomiast mocno podaż. Wysoka inflacja i kolejne podwyżki stóp procentowych przełożyły się na spadek zdolności kredytowej Polaków, a co za tym idzie na ich możliwości zakupowe – wyjaśnia cytowana przez portal bydgoszcz.naszemiasto.pl Ewa Palus, szef Działu Consultingu w Rednet Property Group.
Popularne są też zniżki na miejsce postojowe
Z przytoczonych przez serwis danych opublikowanych przez REDNET Consulting za III kwartał tego roku wynika, że oprócz promocji związanej z elastycznym harmonogramem spłaty, deweloperzy mają też dla potencjalnych nabywców inne propozycje. Najczęściej pojawiała się promocja cenowa (w aż 23,6 proc. projektów) – zniżki liczone za mkw. opiewały na 500-1 000 zł za 1 mkw.). Oprócz tego wymieniana była notarialna gwarancja ceny (11,5 proc. przypadków) czy promocja na miejsce postojowe (w 9,1 proc. projektów) – w tym ostatnim przypadku mowa zarówno o upuście cenowym, jak i w pełni gratisowym miejscu postojowym.
Okazje cenowe na wtórnym rynku nieruchomości
Tanie mieszkania lub oferty promocyjne można upolować nie tylko na rynku pierwotnym. Wśród ofert sprzedaży mieszkań z drugiej ręki pojawia się sporo perełek cenowych. Postanowiliśmy więc przyjrzeć się cenom mieszkań dostępnych na rynku wtórnym oraz wybraliśmy najciekawsze wyniki przeprowadzonych analiz.
Jak zawsze, posłużyliśmy się raportami pobranymi z Ronin24 (Raport Ofert Nieruchomości i Notowań). Pod lupę wzięliśmy wybrane duże miasta, a przeprowadzone wyceny objęły mieszkania o różnych parametrach. Oczywiście warto mieć na uwadze, że szczególnie tanie nieruchomości czasem wymagają np. przeprowadzenia generalnego remontu. Jednak ich ceny bywają tak atrakcyjne, że zazwyczaj warto zainwestować w odświeżenie lub nawet całkowitą renowację tych wnętrz.
Można upolować prawdziwe cenowe perełki
Na tapet najpierw wzięliśmy stolicę. W Warszawie nie brakuje bowiem okazji cenowych. Dla przykładu, za najtańsze w ciągu minionych 24 miesięcy 50-metrowe mieszkanie trzeba było zapłacić zaledwie 77 000 zł! Tymczasem prawdopodobna całkowita wartość takiej nieruchomości usytuowanej na terenie stolicy wynosi 616 843 zł.
Z kolei 30-metrową kawalerkę na przestrzeni ostatnich 2 lat można było upolować za nawet 46 000 zł, podczas gdy prawdopodobna wartość takiego mieszkania wynosi tam obecnie 457 042 zł.
W Krakowie wśród najtańszych w ostatnim czasie nieruchomości było np. ok. 40-metrowe mieszkanie wystawione za 61 500 zł. To naprawdę okazja zważywszy na to, że takie nieruchomości w stolicy Małopolski kosztują średnio 451 721 zł.
Jednak może być jeszcze taniej. Najtańsza w ciągu ostatnich 2 lat kawalerka w Krakowie kosztowała bowiem zaledwie 40 000 zł! Warto nadmienić, że za takie mieszkanie trzeba dziś zapłacić średnio 409 432 zł.
Tania kawalerka w dużym mieście? To możliwe
Najniższe ceny nieruchomości zwykle dotyczą oczywiście kawalerek. Przykładowo w Łodzi za najtańsze 30-metrowe mieszkanie można było w ciągu ostatnich 2 lat zapłacić nawet 48 000 zł. Warto wspomnieć, że średnia cena takiego mieszkania w tym mieście to dziś 221 719 zł.
Za podobne mieszkanie w Lublinie trzeba dziś zapłacić średnio 302 243 zł. Jednak na przestrzeni ostatnich 24 miesięcy pojawiały się okazyjne cenowo oferty, jak np. ta opiewająca na 98 000 zł.
Kawalerka o metrażu 30 mkw. usytuowana we Wrocławiu ma dziś prawdopodobną wartość całkowitą na poziomie 393 934 zł. Jednak najniższa w ciągu ostatnich 2 lat cena za takie mieszkanie wyniosła zaledwie 49 000 zł.
Źródło: KRN.pl | 2022-11-24
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
powrót do listy artykułów
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)