Będzie więcej światła

Po wejściu w życie zmian dotychczasowe rozporządzenie w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych (DzU z 1999 r. nr 74 poz. 836), będzie także zawierało warunki, które mają zapewnić dostateczne oświetlenie dzienne mieszkania. Zgodnie z nowym § 14a rozporządzenia „budynek mieszkalny wielorodzinny powinien być użytkowany w sposób zapewniający nieograniczanie oświetlenia dziennego mieszkań.”

 

Ustawodawca nie wskazuje jednak, jakie oświetlenie uznaje za wystarczające, co może otwierać drogę inwestorom i reklamodawcom do stosowania korzystnej dla siebie interpretacji. Ponieważ jednak system prawny powinien być spójny, wydaje się zasadne sięgnięcie do innego aktu prawnego – rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (DzU z 2000 r., nr 75, poz. 690, z późn. zm.). Niestety, także tam nie znajdziemy jasnej odpowiedzi, bowiem rozporządzenie to wskazuje, iż pomieszczenia powinny mieć zapewnione oświetlenie dzienne „dostosowane do jego przeznaczenia, kształtu i wielkości”. Sprecyzowano jedynie w § 57 ust. 2 stosunek powierzchni okiem do powierzchni podłogi, który w pomieszczeniu przeznaczonym na pobyt ludzi powinien wynosić co najmniej 1:8.

 

Czy nowe przepisy oznaczają, iż już wkrótce pożegnamy się z widokiem reklam zasłaniających budynki? Niekoniecznie. Rozporządzenie w § 14a ust. 3 wprost pozwala na instalowanie urządzeń i nośników reklamowych oraz innych urządzeń niezwiązanych z użytkowaniem budynku (mieszkania), jednakże o ile nie ograniczają one oświetlenia dziennego mieszkania. Nie ma więc żadnych przeszkód, aby zawiesić nośnik reklamowy np. na ślepych ścianach (klatki schodowe, korytarze etc.)

 

Należy także zauważyć, iż nowe przepisy mówią jedynie o wielorodzinnych budynkach mieszkalnych, a więc właściciele np. domków jednorodzinnych bądź budynków użytkowych nie są objęci zmianami. Co więcej, ustawodawca przewidział zwolnienie spod obowiązku zapewnienia odpowiedniego oświetlenia, w przypadku wykonywania robót budowlanych dotyczących elewacji danego budynku. Ten zapis może być furtką dla osób wynajmujących takie powierzchnie reklamowe. Już podniosły się głosy, że może to doprowadzić do pewnego przedłużania się remontów lub wręcz do rozpoczynania niepotrzebnych.

 

Zmiany, o których piszemy, mają duże znaczenie m.in. także dla członków spółdzielni bądź wspólnot mieszkaniowych, którzy nie wyrazili zgody na wynajęcie powierzchni budynku, zaś są jej skutkami obciążeni. Niedawno głośna była sprawa jednej z mieszkanek Warszawy, która pozwała swoją wspólnotę mieszkaniową oraz przedsiębiorstwo, które zainstalowało reklamę na zamieszkanej przez nią kamienicy. Wskazywała ona, iż zostały naruszone jej dobra osobiste, w tym prawo do prywatności, nietykalności mieszkania i wypoczynku. Sąd rozpatrujący sprawę – chociaż uznał, iż reklama zasłaniająca wszystkie okna jest uciążliwa i wkracza w sferę prywatności – we wrześniu oddalił powództwo. W uzasadnieniu wskazano, iż przynależność do wspólnoty mieszkaniowej w pewien sposób może ograniczać prawo własności, ale oczywiście w sposób przewidziany prawem. Jeżeli więc wspólnota podjęła uchwałę lege artis, jednostka musi respektować wolę większości bądź kwestionować samą uchwałę we właściwym trybie przewidzianym ustawą o własności lokali. Nowe przepisy mogą przyszłym skarżącym pomóc w przypadku podjęcia przez wspólnotę decyzji o zawieszeniu wielkoformatowej reklamy, na którą dana osoba się nie zgadza. Jeżeli bowiem nie zostanie zapewniony należyty dostęp do światła, reklama taka będzie niezgodna z rozporządzeniem – co może dać podstawy do uchylenia uchwały wspólnoty.

 

 

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?