Balkon niczym ogród – magia tkwi w doborze kwiatów

Balkon jest wciąż mało doceniany w kwestii aranżacji wnętrz. A szkoda, bo może stanowić kolejne atrakcyjne pomieszczenie naszego mieszkania.

Miejsce, w którym będziemy się relaksować. A gdzie odpoczywa się lepiej, jeśli nie w ogrodzie? Balkon może stać się jego mini (co wcale nie oznacza gorszą!) wersją. Podpowiadamy, dlaczego na balkonie powinny znaleźć się kwiaty i rośliny zielone.

Balkon to nie przechowalnia

Trudno jednoznacznie określić, czym jest balkon. Czasami to mała powierzchnia z ograniczonymi możliwościami aranżacyjnymi, a czasami mamy do czynienia z rozległym tarasem, którego urządzenie stanowi naprawdę spore wyzwanie. Pamiętajmy, że balkon nie jest przechowalnią na różnego rodzaju przedmioty. To nic innego jak przedłużenie naszego salonu, kuchni czy gabinetu. Powinien wyglądać zatem tak dobrze, jak wszystkie nasze wnętrza. Oczywiście nie dajmy się zwariować codziennym sprzątaniem balkonu, ale od czasu do czasu uporządkujmy zarówno rośliny w donicach (przytnijmy wybujałe pędy, oskubmy zeschłe liście, usuńmy przekwitnięte kwiaty), jak i resztę przestrzeni użytkowo-wypoczynkowej.

Balkon – przedłużenie naszego mieszkania

Najlepiej, aby styl urządzenia balkonu stanowił przedłużenie aranżacji naszych pozostałych pomieszczeń. Trudno wyobrazić sobie balkon w stylu rustykalnym, gdy całe mieszkanie jest bardzo nowoczesne. Oczywiście możemy popuścić trochę wodze fantazji, zawsze jednak warto szukać elementów wspólnych.

Kwiaty idealne na balkon

Aranżowanie balkonu uzależniamy przede wszystkim od strony świata, na którą wychodzi, ponieważ ten czynnik wpływa na poziom nasłonecznienia lub zacienienia balkonu. Od tego zależy dobór roślin. Kwiaty, które dobrze znoszą wystawę południową i zachodnią czy mocne nasłonecznienie, to m.in. stale kwitnąca begonia, bratek ogrodowy, powojnik, groszek pachnący, komarzyca, nasturcja, sanwitalia rozesłana, werbena ogrodowa i oczywiście pelargonia oraz surfinia w odmianach.

Kwiaty preferujące więcej półcienia i cienia to barwinek pospolity, begonia bulwiasta, bluszcz pospolity, fuksja, hortensja ogrodowa, komarzyca i wiele, wiele innych.

Fot. Pracownia Florystyczna Anemony

Zalety roślin balkonowych

W większości przypadków podstawą aranżacji każdego balkonu są właśnie rośliny. Naturalnie nie ma obowiązku ich posiadania, niemniej jednak warto o nich pomyśleć, ponieważ pełnią kilka bardzo istotnych funkcji. Przede wszystkim – estetyczną. Kwiaty jednoroczne, starannie podlewane i nawożone, odwdzięczą nam się wspaniałym widokiem. Obficie bowiem kwitną od wiosny do jesieni (popularna pelargonia, surfinia czy lobelia, begonia, fuksja, bakopa, werbena, sanwitalia, lantana, żeniszek etc.). Oczywiście możemy pokusić się także o rośliny wielosezonowe, np. iglaki, najlepiej odmiany o powolnym wzroście oraz niejednorodnym pokroju i kolorze (jałowce, kuliste i niskie odmiany jodeł, świerków i sosen, żywotniki), które – jeżeli będziemy o nie dbać – zapewnią nam zieleń za oknem przez okrągły rok. Krzewy kwitnące, jak hortensje, krzewuszki czy jaśminowce, również będą cieszyć nasze oko przez lata, jeśli będziemy zabezpieczać je na zimę.

Fot. Pracownia Florystyczna Anemony

Poza walorami dekoracyjnymi rośliny mają jeszcze inną ważną zaletę – zapewniają nam prywatność; stanowią znakomitą osłonę od sąsiadów, ruchliwych ulic, chroniąc balkon lub taras przed nadmiernym hałasem, wiatrem i kurzem. W upalne dni rośliny dają nam również kojący cień. W roli takiego wielofunkcyjnego parawanu spełniają się różne pnącza: winobluszcze, powojniki, bluszcze, wiciokrzewy czy owocująca (!) winorośl.

Balkon w stylu indyjskim lub rustykalnym

Pomyśl o stylu, w którym urządzisz balkon. Lubisz indyjskie klimaty? Rozłóż patchworkowy koc, pled, poduchy, lampiony i kadzidła oraz koniecznie zadbaj o bujne rośliny o dużych liściach i kolorowych kwiatach (azalia, hortensja czy niecierpek). A może preferujesz japoński ogród? Wtedy ozdób swój balkon papirusem, bambusem, trawami ozdobnymi i roślinami o wąskich liściach. Dużym zainteresowaniem cieszy się teraz styl rustykalny, dość oszczędny, a jednocześnie bardzo efektowny. Stroiki ze słomy i gałęzi, świece w słoikach i nieduża liczba kwiatów – to coś dla miłośników klimatycznego minimalizmu. Można też pomyśleć o urządzeniu balkonu w stylu tajemniczego ogrodu. Wystarczy wówczas umocować rośliny pnące na łuku w stylu pergoli bądź – jeśli mamy zadaszony balkon – sklepienia. Z czasem zazielenią się i bardziej zakwitną, tworząc niesamowity klimat. Jeśli dodatkowo ma być to ogród angielski, to nie powinno zabraknąć w nim róż. Jeżeli mamy za oknem bardzo ładny widok i wcale nie zależy nam na izolowaniu się od świata, to nie dążmy do efektu ściany zieleni, ale rozłóżmy rośliny w dolnych partiach, na podłodze, w grupach. Będą wtedy doskonałym zwieńczeniem całości. Balkon pasujący do nowoczesnego minimalizmu mieszkania powinien być również jego przedłużeniem i wtedy stawiamy na rośliny zielone o wertykalnym pokroju, np. trawy o szerokich liściach albo iglaki. Warto zastosować w tym przypadku efekt powtórzenia – donice w układach blokowych.

Fot. Pracownia Florystyczna Anemony

Ważne, by urządzać balkon z głową. To miejsce, w którym nic nie powinno nas przytłaczać i w którym będziemy się czuć komfortowo, rano popijając filiżankę aromatycznej kawy, a wieczorem lampkę wina. Jeżeli mamy wątpliwości, jak urządzić balkon i przede wszystkim jakie rośliny dobrać, poradźmy się specjalistów, którzy urządzą nasz taras, biorąc pod uwagę jego układ, wielkość i nasze upodobania. Powodzenia!

Artykuł powstał przy współpracy z Alicją Wańkowicz-Gil & Kamilą Starmach – Pracownia Florystyczna Anemony www.anemony.pl