Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Afirmacja przyrody po wrocławsku

Afirmacja przyrody po wrocławsku

Wiele polskich miast stawia na prężny rozwój. Jednak zazwyczaj intratne projekty nie idą w parze z rewerencją dla środowiska.

Wiele polskich miast stawia na prężny rozwój. Jednak zazwyczaj intratne projekty nie idą w parze z rewerencją dla środowiska. Inwestorzy często pomijają dobro przyrody w swoich wysokobudżetowych programach. Co więcej, zapominają o jej zbawiennym wpływie na człowieka. Wrocław jako pierwszy w Polsce powiedział stanowcze „nie” tego typu działaniom.

Podczas, gdy inne polskie miasta przede wszystkim dbają o wskoczenie na wyższy poziom prestiżu i luksusu, Wrocław troszczy się o zaspokojenie długodystansowych potrzeb swoich mieszkańców, mając na uwadze ich zdrowie, ale i objętość portfeli. Powoli zaczynają sprawdzać się słowa prezydenta Wrocławia – Rafała Dutkiewicza – o wejściu w nową fazę myślenia o mieście. Przykłady szybkiego rozwoju i licznych zmian, można dostrzec na przestrzeni ostatnich ośmiu lat, kiedy to poziom bezrobocia spadł z 14 do 5 proc., powstało blisko 200 tys. nowych miejsc pracy, a potencjał finansowy zagranicznych inwestycji szacuje się na aż 4 mld euro, przy czym nakłady na inwestycje wciąż rosną.
 
Niestety, polskie miasta wciąż pozostają w tyle za takimi progresywnymi miastami jak Nowy York, Sztokholm czy Kopenhaga, gdzie ochrona środowiska stanowi istotną dominantę w intensyfikacji gospodarki zaopatrzonej w wiedzę związaną z potrzebami mieszkańców. Wrocław, jako pierwsze miasto, nie tylko w Polsce, ale i w Środkowej Europie sięga po najnowsze trendy panujące w gospodarce, dzięki którym przeniesie swoją miejską cywilizację na wyższy poziom. Wrocław to jedno z najdynamiczniej rozwijających się miast Europy Środkowo-Wschodniej, stawiające na rozwój innowacyjnej gospodarki opartej na wiedzy. W mieście tym obecni są tacy potentaci jak: IBM, HP, Google, Nokia-Siemens czy McKinsey&Company. Wrocław dynamicznie się przeobraża, a prawdziwym wyzwaniem stała się poprawa jakości życia mieszkańców oraz rozbudzenie świadomości ekologicznej. Zresztą cały charakter akcji doskonale oddaje sama nazwa projektu, czyli „Wrocław dla klimatu”.
 
Wrocław jako środkowoeuropejski prekursor pierwszy podążył tym tropem, jednak wkrótce wszystkie miasta będą musiały podjąć podobne działania. Wrocławski projekt ma ogromne szanse na powodzenie, gdyż wspiera go wiele firm (w tym także zagranicznych) oraz instytucji państwowych. Partnerami są m.in. McKinsey&Company w Polsce, Wrocławskie Centrum Badań EIT+, Kogeneracja SA, Fortum SA, PGNiG SA, MPWiK oraz niemiecka firma Govecs, a także Uniwersytet Wrocławski, Uniwersytet Przyrodniczy i Politechnika Wrocławska. – Wrocławskie Centrum Badań EIT+ jest partnerem badawczym projektu. Ze względu na misję silnie podkreślającą tworzenie i rozwijanie nowej strategii kooperacji sektora nauki i edukacji z władzami lokalnymi oraz innowacyjnym biznesem nasi specjaliści: prof. Mariusz Orion Jędrysek, prof. Leszek Kuchar oraz prof. Jerzy Zwoździak biorą udział w projekcie jako eksperci. Są to wybitne postaci polskiej nauki, które swą wiedzą i doświadczeniem firmują i wspierają projekt (przyp. red. prof. Jędrysek kieruje zakładem Geologii Stosowanej i Geochemii na Uniwersytecie Wrocławskim, prof. Kuchar pracuje w Katedrze Matematyki Wydziału Inżynierii Kształtowania Środowiska i Geodezji Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, natomiast prof. Zwoździak jest pracownikiem Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej). Oprócz tego, w strukturach Wrocławskiego Centrum Badań EIT+ utworzony został specjalistyczny ośrodek WORIC (Wrocławski Ośrodek RIC), który jest częścią Regionalnej Wspólnoty Wdrożeń Innowacji (RIC) stanowiącej składową Klimatycznego KIC. Klimatyczny KIC to natomiast jedna z trzech gałęzi Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii (EIT) w Budapeszcie. Rolą pracowników WORIC jest koordynacja i wdrożenie zaleceń projektu usystematyzowanych w formie pakietu projektów technologicznych – tłumaczy Oliwia Bieniek, manager programu „Pioneers into Practice” WORIC.
 
Czynności związane z projektem będą dwukierunkowe: wygoda idąca w parze z odpowiedzialnością oraz obniżenie kosztów. – Etap dotyczący podniesienia poziomu komfortu i solenności miasta jest już w większości realizowany lub w niektórych miejscach ukończony i obejmuje: nowoczesne i przyjazne środowisku schronisko dla zwierząt przy ul. Ślazowej (przy. red. inwestycja zakończona), rozwój wrocławskiej komunikacji, budowę lub przebudowę kanalizacji ściekowej i oczyszczalni ścieków, proces mający na celu przekształcenie Wrocławia z miasta monocentrycznego w policentryczne (przyp. red. Rynek jako centrum główne oraz centra poboczne – zachodnie, czyli stadion i wschodnie, czyli Hala Stulecia) oraz troskę o przyszłość i zdrowie wrocławskich dzieci i związane z tym zwiększone nakłady na edukację i wychowanie fizyczne. Druga droga, którą obrał Wrocław w swoim projekcie, ma uczynić miasto tańszym i asocjuje takie działania jak: program zarządzania energią we wrocławskiej oświacie, procedury mające na celu oszczędzenie energii w działalności Urzędu Miasta Wrocławia, proekologiczne realizacje w ramach budowy stadionu oraz budowy 10 stacji ładowania pojazdów elektrycznych – dodaje Alicja Jachimowicz, koordynator projektów w WORIC.
 
Fot. Straż Miejska na skuterach Electric Force One.
 
Wrocław dużymi krokami zbliża się do swych aspiracji związanych z ekomiastem. Pierwszy tego typu akcent miasto ma już za sobą i dotyczy on przekazania przez niemiecką firmę Govecs 2 września 2010 r. dziesięciu elektrycznych skuterów typu Electric Force One, z których będzie korzystać Straż Miejska i Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta.– Skutery ze względu na rodzaj napędu są pojazdami ekologicznymi – tłumaczy st. insp. Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy wrocławskiej Straży Miejskiej, która otrzymała od producenta dokładnie pięć skuterów. Natomiast ZDiUM pozyskał ich cztery, a jeden powędrował bezpośrednio do prezydenta Wrocławia. – Skutery są w 100 proc. elektryczne, co oznacza, że emisja dwutlenku węgla jest zerowa. Nie wymagają również żadnych płynów serwisowych, w związku z tym nie ma konieczności, np. cyklicznej wymiany oleju, znika także problem utylizacji szkodliwych substancji. Duże znaczenie ma również fakt, iż pojazdy są niezwykle ciche, nie przyczyniają się wobec tego, do zwiększenia hałasu panującego na ulicy. Przyszłość transportu w miastach należy właśnie do pojazdów elektrycznych, w tym skuterów, co oczywiście będzie wiązać się z ciągłym wzrostem ich sprzedaży. Już teraz największe miasta Europy ograniczają pojazdom spalinowym wjazd do ścisłych centrów, tendencja zmierza ku całkowitemu wykluczeniu transportu spalinowego z dużych, turystycznych miast. Wypożyczalnie sprzętu elektrycznego będą wówczas cieszyć się ogromną popularnością. Wrocław już się do tego przygotowuje. Planuje się otwarcie kilku punktów wypożyczalni skuterów elektrycznych na Euro 2012 oraz uruchomienie stacji szybkiego ładowania – informuje Aleksandra Wilczyńska, osoba odpowiedzialna za kontakty z klientami oraz importerami, a także za budowanie wizerunku marki Govecs w Polsce. Firma Govecs przekazała miastu skutery na zasadzie non-profit, w ramach porozumienia o współpracy. – Wrocław dla klimatu nie jest jedynym projektem, w którym bierzemy udział. Z Urzędem Miasta Wrocławia współpracujemy również w ramach programu „Zielony transfer“, gdzie pomagamy rozwinąć  jednemu z pracowników naukowych Politechniki Wrocławskiej system BMS (Battery Management System). Chcemy w sposób odpowiedzialny promować markę, dlatego chętnie angażujemy się w projekty edukacyjne i informacyjne, współpracujemy z takimi portalami jak Miejsce Dobrej Energii, publikowaliśmy teksty na portalu gramwzielone.pl, jesteśmy w kontakcie z jedną ze szkół ponadgimnazjalnych, której uczniowie z naszą pomocą będą budować pojazd elektryczny. Wspieramy także jednego ze studentów wrocławskiej ASP w zbudowaniu prototypu motocykla elektrycznego. Chcemy mieć udział w budowaniu ekologicznej świadomości konsumentów i w sposób znaczący wpływać na jakość życia mieszkańców dolnośląskiego regionu – dodaje Aleksandra Wilczyńska.
 
Kolejnym etapem projektu „Wrocław dla klimatu” będzie przeprowadzenie analizy badawczej oceniającej możliwości redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz oszacowanie kosztów tego przedsięwzięcia i potencjalnych jego atutów. – Specjaliści z firmy McKinsey&Company opracują analizę badawczą możliwości redukcji emisji gazu CO2 w ramach budynków mieszkalnych, użyteczności publicznej oraz komercyjnej, transportu, ciepłownictwa, gospodarki energetycznej, gospodarki związanej z odpadami, wodą, a także powietrzem i zielenią miejską. Już teraz jednak wiemy, że koszty zużycia energii, po wdrożeniach, z pewnością spadną o 20-30 proc. w perspektywie 10 lat. Celem analizy jest odpowiedź na pytanie jak, w najszybszym tempie i w najbardziej efektywny sposób, sformułować i wdrożyć taki zestaw działań chroniących środowisko, który prędko przyniesie wymierne efekty i odczuwalne korzyści poprawy bytu mieszkańców. Staramy się także określić w jakich sektorach gospodarki (w tym komunalnej) warto inwestować w technologie niskoemisyjne (największe obniżenie emisji najmniejszym kosztem o wysokiej stopie zwrotu). Wrocław jest w tym przypadku chlubnym wyjątkiem, gdyż realizuje innowacyjną strategię i wychodzi naprzeciw przyszłym pokoleniom, które dzięki dziś podjętym decyzjom i czynnościom, będą żyły w czystym, oszczędnym mieście, z większą świadomością ekologiczną, na wyższym poziomie cywilizacyjnym – mówi Cezary Lejkowski, z Wrocławskiego Centrum Badań EIT+. Etap ten wystartować powinien w listopadzie 2010 r. i potrwać do stycznia 2011 r. – Przy programach o takiej skali i zaangażowaniu tak wielu partnerów niezbędne jest planowanie długofalowe. To nowość w Polsce, gdzie zazwyczaj myślenie decydentów zamyka się w skali ich kadencji. Opracowanie odpowiedniej strategii, analizy eksperckie, przygotowanie procedur wdrożeniowych i samo wdrażanie projektów, zawartych w analizie będzie procesem obliczonym na 15-20 lat. Jego zamknięcie przewidziane jest na 2030 r. – dodaje Cezary Lejkowski. Koszt przeprowadzenia analizy to około 500 tys. zł. Na jej podstawie oszacowane zostaną koszty wdrożeń zawartych w niej projektów i zaleceń. Wiadomo, że ich finansowanie będzie pochodzić od firm partnerskich oraz urzędów. Zapewne projekt wspierany będzie też ze środków Unii Europejskiej, która aktywnie popiera takie działania.
 
Po niezbędnych badaniach Urząd Miasta Wrocławia przeprowadzi konsultacje społeczne, w których wrocławianie będą mogli zgłosić swoje pomysły i propozycje. – Trzonem spajającym całość działań jest myślenie perspektywiczne o gospodarce niskoemisyjnej oznaczającej gospodarkę innowacyjną, opartą na nowych i niestandardowych technologiach. To bowiem mieszkańcy miasta, ich komfort życia, oparty w dużej mierze na jakości środowiska, stanowią jeden z najistotniejszych aspektów społecznych – wysnuwa wnioski końcowe Alicja Kliber z Wrocławskiego Centrum Badań EIT+.
Źródło: KRN.pl | 2010-12-03

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźkamienice na zamianękamienice na sprzedażinne nieruchomości na zamianędomy na sprzedaż powiat Poddębickimieszkania na wynajem powiat Wałeckidomy na sprzedaż gmina Bychawalokale użytkowe na wynajem gmina Rajgróddomy na sprzedaż w Antoniowiemieszkania na sprzedaż w Dunajkumieszkania na sprzedaż w Kopaninach

Deweloperzy

);