[ powrót ]Właściciel może stracić możliwość domagania się usunięcia obcych urządzeń ze swej nieruchomości, jeżeli urządzenia te znajdują się na tej nieruchomości wystarczająco długo – wynika z wyroku Sądu Najwyższego.
Zgodnie art. 292 kodeksu cywilnego służebność gruntową można nabyć przez zasiedzenie tylko wtedy, gdy polega ona na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Na bazie tych unormowań doszło do sporu między właścicielami nieruchomości, a Zakładem Sodowymi Janikosoda, które towarową koleją linową nad cudzymi nieruchomościami dostarcza surowiec do zakładu przetwórczego. Właściciele wystąpili do sądu o zapłatę za bezumowne korzystanie i zdemontowania urządzeń. Sąd I instancji uwzględnił to żądanie, choć zakłady twierdziły, że inny transport byłby bardzo kosztowny i uciążliwy dla środowiska. Sąd II instancji utrzymał orzeczenie w mocy. Sądy odrzuciły zarzut zasiedzenia służebności. W ich ocenie przepisy o służebności gruntowej nie mogą mieć w tej sytuacji zastosowania. Zasiedzenie nie jest możliwe ze względu na brak posiadania. Przedsiębiorstwo bowiem nie miało nad gruntem takiego władztwa, o jakie chodzi w art. 172 kodeksu cywilnego. Sądy nie zgodziły się też, że żądanie usunięcia kolei jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W ocenie sądów zakład korzysta z kolei linowej nie z konieczności, ale z wygody, a zasiedzenie służebności, gdy nie ma konieczności korzystania, nie jest możliwie.
Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną zakładów, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Zdaniem Sądu Najwyższego w tej sytuacji możliwe jest zasiedzenie służebności, może to nastąpić także wtedy, gdy służebność nie powoduje zwiększenia użyteczności nieruchomości będącej częścią przedsiębiorstwa.
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2006 roku sygn. IV CSK 149/05.