[ powrót ]Sąd Najwyższy uznał, że jeśli nieruchomość będąca współwłasnością jest wykorzystywana wyłącznie na potrzeby jednego ze współwłaścicieli, to współwłaściciel, którego inny właściciel nie dopuszcza do korzystania ze wspólnej własności, może żądać podzielenia się korzyściami.
Zgodnie z art. 206 kodeksu cywilnego, każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej lub do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Jeżeli jednak nieruchomość będąca współwłasnością jest wykorzystywana wyłącznie na potrzeby jednego ze współwłaścicieli, to współwłaściciel, którego inny właściciel nie dopuszcza do korzystania ze wspólnej własności, może żądać podzielenia się korzyściami – uznał Sąd Najwyższy. W sprawie, która trafiła na wokandę Sądu Najwyższego chodziło o nieruchomości wykorzystywane w działalności gospodarczej prowadzonej przez spółkę cywilną. Gdy spółka została rozwiązana, jedna ze wspólniczek zwróciła się do sądu o podział majątku firmy. Sąd I instancji dokonał takiego podziału, ale nie uwzględnił w rozliczeniu kwot, które zgłosili wspólnicy niekorzystający z majątku spółki po jej rozwiązaniu, odsunięci przez byłych wspólników, w których rękach majątek ten pozostał. Sąd II instancji powziął wątpliwość i skierował pytanie do Sądu Najwyższego: „Czy współwłaściciel, który z wyłączeniem pozostałych korzysta z nieprzynoszącej pożytków nieruchomości wspólnej, jest zobowiązany do rozliczenia z pozostałymi współwłaścicielami uzyskanych z tego tytułu korzyści?”
Sąd Najwyższy w uchwale stwierdził, że współwłaściciele wykluczeni ze współposiadania z naruszeniem art. 206 kodeksu cywilnego mogą domagać się od pozostałych współwłaścicieli wynagrodzenia za korzystanie ze wspólnej rzeczy z zachowaniem przesłanek określonych w art. 224 § 2 lub art. 225 kodeksu cywilnego. Przepisy te dotyczą bezpośrednio roszczeń właściciela w stosunku do samoistnego posiadacza. Artykuł 224 wskazuje obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze powstające z chwilą, gdy dowiedział się, że właściciel wystąpił przeciwko niemu do sądu o wydanie rzeczy. Musi on zapłacić właścicielowi wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości lub ruchomości i zwrócić pobrane od tej chwili pożytki. Jest także odpowiedzialny za zużycie, pogorszenie lub utratę nie swojej własności. Na posiadaczu w złej wierze ciąży ponadto obowiązek zwrotu wartości pożytków, których wskutek złej gospodarki nie osiągnął, i dalej jeszcze idąca odpowiedzialność za pogorszenie oraz utratę rzeczy. Z uchwały tej wynika więc, że współwłaścicielowi odsuniętemu od korzystania z nieruchomości należy się od korzystającego z nieruchomości zwrot odpowiedniej części dochodu z nieruchomości oraz rekompensata za zużycie lub pogorszenie, a także utratę wspólnej własności.
Uchwała Sądu Najwyższego z 13.03.2008 roku sygn. akt III CZP 3/08
[ powrót ]