[ powrót ]
Prawo energetyczne nie daje podstaw do różnicowania odbiorców na tych, którzy
okazjonalnie korzystają z sieci zaspokajając własne potrzeby bez korzystania z niej,
oraz na wszystkich innych - stwierdził Trybunał Konstytucyjny. Brak więc
podstaw do różnicowania sytuacji okazjonalnych odbiorców w innym zakresie niż
partycypacja w kosztach utrzymania sieci w gotowości.
Zamiarem ustawodawcy nie było podwójne niejako obciążenie samowystarczalnych autoproducentów, tzn. obciążenie ich kosztami partycypacji w utrzymaniu sieci w gotowości z racji przyłączenia do niej, a następnie powtórnie przy okazji sytuacji, gdy stają się odbiorcami z sieci. Ich sytuacja powinna być porównywalna w sposób odpowiedni z sytuacją wszystkich innych wytwórców i wszystkich innych potencjalnych odbiorców.
Trybunał Konstytucyjny uznał, iż istnieją zarówno podstawy do wydania rozporządzenia dotyczącego zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną, jak i dostateczne wytyczne dotyczące treści tego aktu w kwestionowanym zakresie. Spór w istocie sprowadza się do tego, czy kwestionowany przepis rozporządzenia Ministra Gospodarki reguluje kwestie płatności opłaty systemowej przez autoproducentów na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego. Zwłaszcza chodzi o to, czy przy obliczaniu takiej opłaty należy brać pod uwagę ilość energii wyprodukowanej przez autoproducentów. Zgodnie z kwestionowanym przepisem rozporządzenia składnikiem opłaty przesyłowej jest opłata systemowa, której wysokość jest proporcjonalna do ilości energii zużytej bez względu na to, czy energia ta była przesyłana, czy też została wyprodukowana i zużyta na potrzeby własne autoproducenta, bez jej przesłania. Powoduje to ponoszenie opłat przez autoproducenta, mimo że energia ta nie przepływa przez system przedsiębiorstwa energetycznego zajmującego się przesyłaniem i dystrybucją.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego 25.10.2006, sygn. P 28/05.
[ powrót ]