[ powrót ]Sąd Apelacyjny orzekł, że wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z czyjejś nieruchomości określa się według stawek cen rynkowych, a zatem jest to kwota jaką posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na umowie z właścicielem
Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Lublinie sygn. akt I ACa 448/12 wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z czyjejś nieruchomości określa się według stawek cen rynkowych, a zatem jest to kwota jaką posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na umowie z właścicielem. W przedmiotowej sprawie wypowiedziana została umowa między właścicielem a najemcą, jednak najemca nie wydał lokalu. W związku z tym właściciel obciążył byłego najemcę odszkodowaniem za bezumowne korzystanie. Sąd Okręgowy do którego sprawa trafiła przypomniał, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że wysokość należnego właścicielowi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy powinno się ustalać według stawek cen rynkowych. Podstawą ustalenia wynagrodzenia za korzystanie z cudzej nieruchomości powinna być kwota, jaką posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie. Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy obejmuje to wszystko, co właściciel uzyskałby, gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego. Sąd Okręgowy podkreślił, że przez cały okres bezumownego zajmowania przez pozwanego budynku, właściciel nie miał możliwości korzystania ze swojej własności.
Pozwany wniósł apelację, jednak również Sąd Apelacyjny w Lublinie stwierdził, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy powinno być ustalane na podstawie stawek rynkowych i powinno obejmować kwotę, jaką posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie.
Wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 11 października 2012 r., sygn. akt I ACa 448/12
[ powrót ]